Wieczorny telefon od kochanka, który akurat nie może wpaść na coś bardziej konkretnego. Ale trzeba sobie radzić, nie sądzisz?

 

Nie ma to jak dobra książka, żeby wprawić się w nastrój. Znalazłam moją szklaną zabawkę i, z braku konkretnego towarzystwa, się sobą zajęłam.

Read More